czwartek, 13 listopada 2014

Adam Małysz

Ostatnio byłem na weselu jakiejś dalekiej rodziny. Siadamy do stołu a tu nagle trzy miejsca ode mnie siedzi chluba Polskiego Związku Narciarskiego i kierowca rajdowy Adam Małysz. Na początku jak było pierwsze danie to wszyscy dookoła byli bardzo nieśmiali bo tak ich olśniła osoba Adama, tylko jego żona Izabela mu cały czas podsuwała łyżkę z rosołem pod usta i namawiała żeby zjadł trochę ale Małysz mówił, że głodny nie jest, że nie chce. No to Iza Małyszowa wyjęła ukradkiem z torebki bułkę z bananem i dała naszemu Adasiowi, to spałaszował od razu, ze smakiem. Jak już wszyscy wypili po kilka kieliszków to ludzie nabrali trochę kurażu i zaczęli zagadywać, co Adam robi z nami na weselu i okazało się, że jest bratem ciotecznym ojca panny młodej. Wszyscy zaczęli Małyszowi mówić jak to go szanują i jakich nam wzruszeń dostarczył swoimi skokami a Małysz dziękował i z nami pił. Ze mną też.

Przed samymi oczepinami wyszedłem zapalić i akurat Adaś też stał na szlugu to zaczęliśmy sobie rozmawiać i mu pijany wyznałem, że jak byłem mały to moim największym marzeniem było skakać tak jak on, i jak gdzieś w gazecie było jego zdjęcie to wycinałem i sobie wklejałem do specjalnego zeszytu. Adam mi na to mówi, że płynie w nas ta sama krew więc gdybym tylko chciał to mógłbym skakać tak jak on. Ja na to mówię, że nie wierzę w to bo nie jestem taki lekki jak piórko jak on. Małysz mi powiedział, że mi pokaże, że też mogę latać.

Ustawił mnie na szczycie schodów przed salą weselną, pokazał właściwą pozycję do startu i jak się wybić i pouczył żeby w locie się wygiąć tak aerodynamicznie a potem to lądowanie to jak już uważam- albo na dwie nogi albo telemarkiem. Nie powiem, bałem się trochę ale Adam powiedział, że muszę tylko uwierzyć w siebie a wtedy wszystko będzie możliwe. No to wybiłem się z całej siły i poszybowałem w powietrzu, ale doleciałem tylko do połowy schodów i pierdolnąłem tak, że straciłem przytomność.

Jak się obudziłem to Małysza już nie było tylko lekarze mnie zbierali z ziemi i wsadzali do karetki a moja matka płakała. Skończyło się na wybitej rzepce, złamaniu nadgarstka, rozcięciu głowy i wstrząśnieniu mózgu, przez co musiałem 3 dni spędzić w szpitalu.

Pierdolony Adaś mnie podpuścił dla żartu, bo nie było w nas tej samej krwi, tylko ja byłem ze strony pana młodego a on panny młodej.

Urodziny w helołin

> badz mna
> lvl 15
> mega combo urodziny i helołin w ten sam dzien
> czuje dobrze człowiek
> znajomy proponuje hehe anon dawaj na piwko urodzinki i te sprawy
> no dobra
> prosicie starszego znajomego o 2 harnasie
> prawilnoscmotzno.gif
> idziecie na plac zabaw wyjebany w kosmos z plastiku
> pustki
> jusz po dobranocce to dzieciuchy w lozku
> kampicie sie w takiej tubo-zjezdzalni
> piwko.jpg
> przenosny glosnik glosny jak meski narzad plciowy
> hehe rapsy i inne techny
> nagle jak cos nie pierdolnie w te zjezdzalnie
> policja schodzic na dol albo gaz
> okurwafejs.png
> chowacie niedokonczowe harnasie miedzy zjezdzalnia a deskami
> zjezdzacie
> nie mozesz wychamowac
> le bagieta dostal w kopa w kolano
> WIESZ CO CI ZA TO GROZI KURWO?
> przepraszam motzno
> co wy tu robicie to plac dla dzieci a nie jakiejs zdemoralizowanej choloty
> gdzie to pisze panie bagieta?
> NIE CZYTAŁO SIE REGULAMINU CO?
> nie
> idziecie zobaczyc regulamin
> plac zabaw dla dzieci do lat 12
> okurwaprzypal.rar
> A MOZE JAKIES NARKOTYKI MACIE CO? PSZEMEK PRZESZUKAJ ICH
> le bagieta cie obmacuje
> czujesz sie jak u trynkiewicza 3 dni temu
> dobrze ze nie mieliscie a harnasie zostaly na gorze
> no dobra tym razem pouczenie ale jeszcze raz was tu zobacze to juz nie bedzie tak wesolo
> ok przepraszamy panie bagieta
> loduwa odjezdza
> uff
> spierdalacie zostawiajac niedokonczone harnasie na pastwe dzieci z przedszkola
> wroc do domu

piątek, 7 listopada 2014

Znowu kupa


ja mam tak ze potrafie nie srac przez trzy dni, w tym czasie wpierdalam kebaby, makdolany, pije piwo, jakies inne chujostwa pikantne, a potem kupuje szlugi i pale je, a nastepnie chce mi sie nagle srac i siadam na kibel, gdzie w ciagu 30 min wystywam wszystko co wpierdalalem z moca 1k słońc, kurwa, dzis to mialem - najpierw wyszly takie dwie kielbaski - to chyba byl obiad ktory jadlem u mame w niedziele - a potem to juz mnie dupsko pieklo wiec wiedzialem ze to pikantny kebab z poniedzialku i to byla wodnista kupa, potem podczas lurkowania wychodzily takie male poskrecane brazowe gowienka wiec to byl makdolan wczorajszy a i kfc bo wczoraj tu i tu jadlem i pieklo mnie tez. woda byla bardzo brazowa i tak mam co 3 dni, i rucham psa jak sra. Najbardziej mnie wkurwia ze potem zawsze musze myc kibel bo jest ujebany caly gownani i podcieranie zajmuje mi godzine oraz rak jak ty opie czesto podmywam sie prysznicem oraz kremuje sie zelem pod prysznic, i rucham psa jak sra. a pptem czuje pustke w brzuchu i chce mi sie wpierdalac, oraz czuje jak smierdza mi gacie pierdami ktore puszczalem przez te trzy dni, a w najgorszym wypadku pod wieczor robi mi sie dracha na gaciach co za chujnia, i rucham psa jak sra.