poniedziałek, 18 listopada 2013

Samobójstwo


17-leni Michał B. odebrał sobie życie strzałem z procy. - To zdecydowanie najdziwniejsze samobójstwo z jakim spotkałem się w swoje długoletniej karierze - mówi nam aspirant Mirosław Garncarczyk z małopolskiej policji. Ciało nastolatka odnalazła jego matka w godzinach porannych, po lewej stronie głowy widać było niewielką dziurę (otwór wlotowy), po prawej dziura była zdecydowanie większa, miała objętość pięści dorosłego człowieka. Jak udało się ustalić śledczym małoletni przyłożył procę nabitą fasolą typu Jaś do skroni po czym puścił gumę. Fasolę odnaleziono wbitą kilkanaście metrów dalej w stojącą w ogrodzie jabłoń. Drzewa trzeba było ściąć, a element pnia zawierający fasolę przewieźć do laboratorium balistycznego celem poddania go analizie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz