-pewnego dnia mame mówi ci, że będzie śpiewać na twojej studniówce
-o kurwa stary.jpg, chociaż i tak nie zamierzałeś iść, ale mimo wszystko żeżuncja
-okazuje się, że w licbazie nikt nie wie, że w zespole, który wynajęli będzie twoja mame
-poniedziałek rano w licbazie, podchodzi do ciebie seba
-mówisz "elo seba, jak tam na studniówce?
-seba odpowiada "no spoko, tylko kurwa orkiestra zjebana, jakaś stara baba śpiewająca chylińską czy jakieś inne gówna, no ja pierdole jaka wiocha, myślałem że jakaś młoda laska będzie śpiewać a nie stara kurwa"
-nie wiej co powiedzieć, kiwaj tylko głową i mów "hehe"
-za chwile godzina wychowawcza, na której wychowawczyni pierdoli jak to fajnie było na studniówce, na końcu dodaje "noo, a anona mama tak ślicznie śpiewała [uśmiechnięta twarz]"
-wszyscy się na ciebie patrzą
-seba od tej pory unika cie jak ognia, do dziś nie zamienił z tobą słowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz